niedziela, 10 grudnia 2017

Szukając wyjścia - „Ciemna strona” Tarryn Fisher


*Ciemna strona*
Tarryn Fisher

*Język oryginalny:* angielski
*Tytuł oryginału:* Mud Vein
*Gatunek:* thriller/sensacja/kryminał
*Forma:* powieść
*Rok pierwszego wydania:* 2014
*Liczba stron:* 320
*Wydawnictwo:* SQN

Każdy z nas ma kogoś, kto mu przypomina, jak potrafi boleć miłość. Bezwarunkowa miłość przeciekająca nam przez palce niczym piasek.

*Krótko o fabule:*
W dniu swoich trzydziestych trzecich urodzin popularna pisarka Senna Richards budzi się uwięziona w obcym domu. Została porwana, ale nie wie przez kogo ani dlaczego. Szybko staje się jasne, że jeśli chce odzyskać wolność, powinna dokładnie przyjrzeć się swojej przeszłości i odczytać pozostawione jej wskazówki. Jednak przeszłość skrywa mroczne tajemnice…
- opis wydawcy 


*Moja ocena:*
Ostatnimi czasy nastąpił prawdziwy wysyp miejsc rozrywki zwanych „Escape Roomami”. Gra polega na tym, że zamykają Ciebie z przyjaciółmi w pokoju. W określonym czasie musicie rozwiązać zagadki, ukryte w pomieszczeniu i znaleźć sposób na wyjście. Adrenalina, wspólna praca nad rozwikłaniem problemu, chęć wykazania się logicznym myśleniem - to wszystko sprawia, że Escape Room jest świetnym sposobem na alternatywne spotkanie ze znajomymi. Sprawa ma się zgoła inaczej jeśli zostajemy zamknięci wbrew własnej woli, z osobą, z którą chcieliśmy zerwać wszelki kontakt. A taka sytuacja spotyka główną bohaterkę Ciemnej strony.

O Tarryn Fisher trudno było nie usłyszeć w ciągu ostatnich miesięcy. Początkowo kojarzyła się przede wszystkim z literaturą młodzieżową (napisała trylogię rozpoczynającą się od tytułu Mimo moich win, a razem z Colleen Hoover stworzyły Never, never). Jednak ostatnio zaczęły się pojawiać książki dla trochę starszych czytelników, trzymające w napięciu, napisane z nutką grozy. Mam tutaj na myśli Margo i Bad mommy. W moje ręce pierwsza trafiła nowość wydawnicza, czyli Ciemna strona.

Trudno nie rozpocząć od wyłuszczenia największej zalety tej powieści - ona wciąga. I nie w taki normalny sposób, że człowiek ma ochotę poznać rozwiązanie zagadki i chciałby szybciej dotrzeć do zakończenia. To raczej jest pewne uzależnienie od czytania, ponieważ po prostu nie potrafimy przestać. Normalnie przeplatam sobie różne książki, jedne czytam w domu, drugie w tramwaju. W przypadku Ciemnej strony po prostu musiałam zostawić wszystko inne i skupić się jedynie na tej jednej powieści, powtarzając sobie w nieskończoność „jeszcze tylko jeden rozdział”.
źródło
Podobał mi się sposób prowadzenia narracji. Brak tutaj powolnego rozwoju akcji i wprowadzania w świat przedstawiony. Pierwsze strony rzucają nas w wir wydarzeń, gdzie razem z bohaterką próbujemy rozwikłać w jakim miejscu się znajdujemy i kto nas w nim umieścił. Poznajemy też w domku partnera (a raczej współwięźnia) i od razu możemy domyślić się, że bohaterka skądś go zna, ale autorka niczego nie zdradzi nam od razu. Na początku przyzwyczaimy się do zamknięcia i wpadniemy w pewien rytm życia bohaterów. A kiedy będziemy gotowi zaczniemy odkrywać wydarzenia z przeszłości, które stworzą z teraźniejszością pełen obraz psychologiczny bohaterów.

Także jest ciekawie, akcja naprawdę wciąga od pierwszych stron do ostatnich. Na dodatek postacie są intrygujące. Główną bohaterką jest Senna, poczytna pisarka, której przeszłość maluje się raczej w ciemnych barwach. To kobieta, która przeżyła wiele traumatycznych wydarzeń, takich, które potrafią złamać nawet najsilniejszą osobowość. Możemy wyczuć bijące od niej uczucie odosobnienia, niechęci do zawierania więzi z innymi. Do tego stopnia, że stara się usunąć ze swojego życia osoby i sytuacje, sprawiające jej radość - może ze względu na fakt, że obawia się niesionych z nimi, kolejnych możliwości na odczuwanie bólu?
Jej współwięźniem jest Isaac, dobrze prosperujący lekarz, którego ciało znaczą tatuaże, dotyczące trudnych spraw z lat młodocianych. Oczywiście domyślamy się, że z Senną się znają i łączy ich wspólna przeszłość. W tym wypadku lepiej więcej nie zdradzać, a poznać ich historię z książki.

Na plus działa powolne rozwiązywanie zagadki domku, szczególnie kiedy zaczynamy rozpoznawać znajdujące się w nim wskazówki, dotyczące wydarzeń z życia bohaterów, poznawane dzięki retrospekcjom. Pojawiły się pewne nielogiczności (jeżeli wszystko szło do kominka to jakim sposobem uchował się stół?), ale autorka nadrabiała je wartką akcją. Oprócz tego ciekawym motywem było wplecenie w fabułę elementów muzycznych, które klimatycznie pasowały do odbioru całości.

Ciemna strona to oryginalny thriller psychologiczny, który potrafi niesamowicie wciągnąć. Fisher kreuje depresyjny klimat, powoli odkrywając przyczyny, stojące za nieprzyjemnym charakterem swojej bohaterki. Czy poszukując wyjścia ze swojego więzienia, znajdzie również remedium na swoje problemy i uda jej się wyjść z depresji? Tego dowiecie się czytając tę książkę. Przygotujcie się na sporą dawkę mroku i dramatycznych sytuacji, poznajcie oryginalną historię miłosną i dajcie się zaskoczyć rozwiązaniem zagadki. Warto przeczytać.


Moja ocena: 7+/10


  Za egzemplarz dziękuję wydawnictwu SQN.

Brak komentarzy :

Prześlij komentarz

Szukaj w tym blogu

Szablon dla Bloggera stworzony przez Blokotka