Przeczytałam:
Poniedziałek - Chłopcy 4. Największa z przygód Jakub Ćwiek - 395 stron
Wtorek - Złoty kompas Philip Pullman - 448 stron
Środa - Proces Franz Kafka - 233 z 444 stron
Czwartek/Piątek - Posłaniec Marcus Zusak - 352 stron
Sobota - Piekło odzyskane Grzegorz Majewski - 180 z 290 stron
Suma stron: 1608 (w tym Złoty Kompas rozpoczęłam czytać przed BookAThonem)
Przyznam, że poszło mi całkiem nieźle. Nie udało mi się doczytać Procesu, bo w środę wróciłam późno i musiałam przygotować się na czwartkowe laboratoria. A w sobotę dorzuciłam nową propozycję polskiego autora - Piekło odzyskane, które skończę na dniach i napiszę recenzję.
Jutro wybieram się na Makbeta w końcu. Wiem, że niektórzy z Was już widzieli, ja nie mogę się doczekać!
Teraz lecę zobaczyć co u Was słychać i mam nadzieję, że notki znowu będą się u mnie pojawiały częściej :)