sobota, 10 grudnia 2022

Dwie strony świata Hollywood – „Siedmiu mężów Evelyn Hugo” i „Czyż nie dobija się koni”


Siedmiu mężów Evelyn Hugo
Taylor Jenkins Reid

Gatunek: powieść obyczajowa
Rok pierwszego wydania: 2019
Liczba stron: 536
Wydawnictwo: Czwarta Strona

Kiedy dostajesz możliwość zmiany swojego życia, bądź na nią gotowa. Świat niczego nie daje, musisz sama po to sięgnąć.

Opis wydawcy

To spotkanie zmieni życie Monique. Młoda dziennikarka dostaje propozycję przeprowadzenia wywiadu z Evelyn Hugo – aktorką, która ma za sobą imponującą karierę w Hollywood. Warunek jest jeden: ta rozmowa nie może zostać opublikowana przed śmiercią artystki. Evelyn opowiada o tym, jak wyrwała się z biedy i trafiła do wymarzonego świata kina. Sława, pieniądze, skandale i blask reflektorów… W Hollywood nikt nie jest bez grzechu. Dlaczego Evelyn ma za sobą aż siedem małżeństw? Kogo kochała naprawdę? Jej życie kryje tajemnice, które nigdy nie powinny trafić na pierwsze strony gazet.

Moja recenzja

Siedmiu mężów Evelyn Hugo to jeden z hitów bookstagrama. Każda kolejna książka autorstwa Taylor Jenkins Reid zdobywa w Polsce rzeszę fanów. Chyba nie ma dnia, żebym nie natknęła się na zdjęcie książki Daisy Jones & The Six (a ostatnio również na materiały promujące ekranizację) czy Malibu płonie. Jednak z trójki najczęściej proponowanych na pierwsze spotkanie postawiłam na Siedmiu mężów Evelyn Hugo  wystarczająco przekonywający był fakt, że główna bohaterka jest gwiazdą filmową złotej ery Hollywood.

Czytanie literatury obyczajowej jest dla mnie raczej niecodzienne, ale okazało się zadziwiająco miłym doświadczeniem. Autorka maluje świat Hollywood jako wyśniony cel, miejsce, w którym spełniają się marzenia, a szara myszka z byle zapyziałej dziury może zostać gwiazdą. Evelyn Hugo postanawia zawalczyć o swoje miejsce w tym świecie, a dochodzi tam nie po trupach, ale korzystając ze wsparcia kolejnych mężów. To kobieta, która wie jak korzystać ze swojej seksualności i z pełną świadomością używa jej, aby osiągnąć obrane cele.

Autorka dostarcza czytelnikom kilka zagadek, na których rozwiązanie będziemy musieli cierpliwie poczekać. Pierwszą z nich jest sama historia, jak doszło do tych siedmiu tytułowych małżeństw. Kolejną jest tajemnica prawdziwej miłości Evelyn Hugo. Na koniec najbardziej sensacyjna z nich  dlaczego aktorka wybiera akurat tę konkretną dziennikarkę jako autorkę, której zadaniem jest zapisać wspomnienia Hugo. Czytelnik wciąga się w tę historię, szczególnie, że styl pisania Reid jest bardzo prosty i lekki. Może książka nie podbiła mojego serca, ale była przyjemnym czytadłem. Tak przyjemnym, że chętnie sięgnę i po inne książki tej autorki.


Czyż nie dobija się koni?
Horace McCoy

Gatunek: literatura piękna
Rok pierwszego wydania: 1935
Liczba stron: 152
Wydawnictwo: Zysk i S-ka

-Dziwi mnie - powiedziała - że wszyscy przywiązują tak wielką wagę do życia, a tak małą do śmierci.

Opis wydawcy

Hollywood, lata 30. XX wieku, rekordowo wysokie bezrobocie. Gigantyczny maraton taneczny przyciąga rzesze znęcone obietnicą darmowego wiktu i tysiąca dolarów dla zwycięzcy: bezrobotnych aktorów, łowców nagród i ludzi bez perspektyw. Rozpoczyna się dziwna pogoń spoconych par za kołem fortuny. Dla niektórych stawką jest życie.

Moja recenzja

W Czyż nie dobija się koni? zobaczymy zupełnie inną stronę Hollywood. Horace McCoy przenosi nas do lat 30., gdzie poznaje się dwójka głównych bohaterów  Gloria i Robert. Dziewczyna wyniosła się z domu, żeby przebić się do świata filmu, a chłopak marzy o zostaniu słynnym reżyserem. Oboje utknęli w miejscu, a ich walka nie przynosi efektów. Postanawiają razem wziąć udział w maratonie tanecznym. Tańcząc do utraty sił, jedynie z krótkimi przerwami w ciągu dnia, mają nadzieję, że zostaną zauważeni przez kogoś ze świata filmu siedzącego na widowni.

Na kartach tej krótkiej książki znajdziemy opis wydarzeń dotyczących maratonu, przeplatanych z fragmentami wyroku w sprawie morderstwa. Nie ma tutaj jednak tajemnicy związanej ze zbrodnią, czytelnik od początku będzie wiedział kto pociągnął za spust i dlaczego. Autor da nam jednak wgląd w życie bohaterów, żebyśmy mogli zrozumieć skąd wzięły się uczucia, które popchnęły do tego zachowania. Bez szczegółów, bo nie znajdziemy tutaj długich opisów, czy rozbudowanej historii z przeszłości postaci. Dane nam będzie poznać jedynie strzępki odczuć, jak tęsknota za czymś nieuchwytnym, kiedy Robert patrzy w stronę oceanu.

Powieść McCoy'a uważana jest za pierwszą amerykańską powieść egzystencjonalną. Bohaterowie książki są przeraźliwie samotni i zagubieni, wydaje się, że maraton taneczny utrzymuje ich przy życiu. Ratują ich codzienne czynności, które muszą w kółko powtarzać. Oddzieleni od prawdziwego świata, zamknięci w kręgu tego rozrywkowego, a dla nich  wykańczającego zajęcia, mogą na chwilę przestać myśleć o tym, co dzieje się na zewnątrz. Kiedy jednak wydarzenie dobiega końca muszą wybrać dalszą drogę. Jaka ona będzie, przekonajcie się sami.

Brak komentarzy :

Prześlij komentarz

Szukaj w tym blogu

Szablon dla Bloggera stworzony przez Blokotka