piątek, 14 kwietnia 2023

„Panie przodem” Wojciech Harpula i Maria Mazurek – rozmowy o roli płci we współczesnym świecie

Panie przodem
Wojciech Harpula i Maria Mazurek

Gatunek: reportaż
Rok pierwszego wydania: 2023
Liczba stron: 304
Wydawnictwo: Znak Literanova

Bo choć chcemy egalitarnej rodziny i równości, na której skorzystają obie płcie, choć na poziomach logicznym, konceptualnym, ideologicznym tworzymy fajne konstrukty i potrafimy sprawnie je argumentować  to na poziomie podświadomym mamy wbite do głów różne patriarchalne przekonania i przekazy transgeneracyjne. W psychologii Gestalt mówimy na nie: introjekty. My ich w ogóle świadomie nie postrzegamy, one są „na blaszkę” wbite w nasz mózg: faceci nie płaczą, rudy to fałszywy i tak dalej.
 

Opis wydawcy

Autorzy prowadzą nieoczywiste i prowokujące rozmowy, w których pytają o podział obowiązków, przemoc, miłość, pieniądze i władzę. Odpowiadają m.in. Bogdan de Barbaro, Andrzej Depko, Zuzanna Radzik i Ewa Woydyłło-Osiatyńska.

Moja recenzja

Wojciech Harpula i Maria Mazurek w swojej książce poruszają tematy związane z rolami kobiet i mężczyzn we współczesnym świecie, walką o równe prawa i zmianami, których jesteśmy świadkami. Autorzy wybrali formę wywiadów. Psychoterapeuci, językoznawcy i seksuolodzy odpowiadając na pytania, odmalowują obraz współczesnego społeczeństwa i wysnuwają wnioski w którą stronę powinniśmy zmierzać.

Jeżeli kiedykolwiek brakowało Wam argumentów w dyskusji na temat różnicy w prawach, wynikających z płci to książka Panie przodem może być dla Was odpowiednim źródłem informacji. Odpowie na wątpliwości w różnych kwestiach: skąd biorą się różnice w ścieżkach kariery, jak różni się sposób werbalizacji swoich oczekiwań w relacji, dlaczego ludzie odwołują się do użycia przemocy w związku. Uważam, że wybór formy wywiadu sprawdził się bardzo dobrze. Przede wszystkim, rozmówcy prezentują różne punkty widzenia, dzięki czemu można rozszerzyć swój światopogląd. Cieszy fakt, że autorzy nie poszli po linii najmniejszego oporu, wybierając do dyskusji osoby, promujące ten sam sposób myślenia.

Kolejność wywiadów sprawia, że książkę czyta się z niegasnącym zainteresowaniem. Zaczyna się od rozmowy z aktywistką, Anną Kowalczyk o tym, że patriarchat ma się dobrze. Ciekawie w rozmowie wypada kwestia podziału obowiązków domowych, wypychania kobiet z rynku pracy. Zwrócona zostaje uwaga na nierówności, o których na co dzień nie myślimy (wypunktowany tutaj temat damskich toalet i pomysł jak problemowi zaradzić). Przechodząc do kolejnego rozdziału, myślałam, że jestem w stanie przewidzieć, czego się po treści spodziewać. Okazało się, że czeka mnie niespodzianka, bo mimo wspólnej myśli przewodniej, ta rozmowa o feminatywach zawierała ciekawe spostrzeżenia. Podane zostają konkretne przykłady, jak to, że narzekamy na trudność wymowy „chirurżki”, ale słowo „zmarszczka” jakoś nie sprawia nam problemu, bo jesteśmy do niego przyzwyczajeni. Zwracana zostaje uwaga na podział na „pannę” i „panią”, kiedy w przypadku mężczyzn używamy po prostu „pan”, bez względu na jego status małżeński. W każdej z tych rozmów znalazło się coś, co może otworzyć nam oczy na pewne zjawiska. Wypunktowany zostaje fakt, że podświadomie często używamy stwierdzeń, które są krzywdzące dla danej płci, nawet jeżeli nie mamy złych intencji. Kiedy widzimy słabego kierowcę, utarło się używać stereotypowego zdania, że kieruje zapewne kobieta. Wydaje mi się, że ważne, żebyśmy byli świadomi, ile takich myśli pojawia się zupełnie naturalnie, bo tak się mówiło w naszym otoczeniu od zawsze.

Dla wielu z Was ta książka może nie być odkrywcza, często porusza tematy, które były wałkowane już wielokrotnie. Ale jestem przekonana, że poza moją „bańką” jest spore grono osób, które zyskałyby na przeczytaniu tych wywiadów. Dobrze jest sobie uświadomić ile zmian zostało wprowadzonych, jak daleko zaszliśmy w dążeniu do równości, ale zarazem ile jest jeszcze przestrzeni do kolejnych ulepszeń. 


Za egzemplarz dziękuję wydawnictwu Znak Literanova.

Brak komentarzy :

Prześlij komentarz

Szukaj w tym blogu

Szablon dla Bloggera stworzony przez Blokotka